abgreit09 |
Administrator |
|
|
Dołączył: 12 Paź 2010 |
Posty: 30 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7700
|
Skąd: Z wizard city Płeć: |
|
|
|
|
|
|
|
|
Chcąc napisać coś o Transgresji wpadłem na to, że Pan Deadpool ze starego forum chcąc mi dopiec napisał bardzo ciekawie i rzeczowo o tym, co to jest.
Transgresja to, najkrócej mówiąc, przekraczanie granic tzw. "ja". Pierwszą i ostatnią granicą w magii są przekonania adepta. Osoby wierzące we własne i cudze iluzje są nieustannie narażone na szaleństwo, głupotę i ośmieszenie. Ludzie niedowartościowani i nieakceptujący siebie nic nie osiągną. Wiara we własne ograniczenie to najcięższa granica do przekroczenia w ramach rozwoju duchowego.*
Dlatego właśnie koniecznym jest stałe przekraczanie tego, co uznajemy za "siebie", te wszystkie ograniczenia które stale pielęgnujecie i uznajecie za pewnik, coś nie do podważenia, coś kontrolującego wasze życie.
Transgresja ma wiele postaci, ale wyróżnić można dwa główne podziały: mentalny i zachowaniowy.
Pierwszy oznacza przekraczanie swoich dotychczasowych wierzeń i założeń. Pielęgnujesz wiarę w życie pozagrobowe? Rzuć to i zacznij wierzyć w ostateczną anihilację! Uważasz się za lewaka? Zostań nazistą!** Myślisz, że Ziemia jest okrągła? Chrzań to i uwierz w jej płaskość!
Drugi typ jest trudniejszy i wymaga faktycznego wysiłku. Transgresja zachowań jest czysto praktycznym działaniem mającym ostatecznie na celu zmianę przekonań. Nie jadasz flaczków? Zacznij je jadać codziennie! Utrzymujesz swoje ciało w czystości? Zacznij palić i ćpać! ** Nie lubisz dyskotek? Leć na imprezę w remizie!
* Uwaga: istnieje różnica pomiędzy wiedzą o tym co da się zrobić i czego się nie da, a głupią, ślepą wiarą w posiadanie nieistniejących mocy. Zalecam stosowanie rozsądku.
** od 18 lat only! |
|